Ogromna wrażliwość, talent i oddanie rzeźbiarskiej materii. Artysta tworząc od około 45 lat, wypracował swój własny rozpoznawalny styl. Jego prace charakteryzuje perfekcyjna forma. Te drewniane figury i figurki emanują ciepłem, ujmują prostotą i szczerością. Brał udział w wielu konkursach i wystawach w Polsce i za granicą, często otrzymując nagrody i wyróżnienia.

Na zdjęciu Grzegorz Buciak ze swoją rzeźbą

Grzegorz Buciak jest artystą z kręgu tzw. sztuki nieprofesjonalnej. Jak sam mówi – malował i rysował od zawsze, ale rzeźbą zajął się w latach siedemdziesiątych pod wpływem pewnego górala, z którym pracował w Konińskim Domu Kultury. Paweł Szałapski każdą wolną chwilę wykorzystywał na rzeźbienie w drewnie a Grzegorz podglądał, w jaki sposób to robi i… zaraził się. Rzeźba stała się jego pasją, przy której trwa niezależnie od różnych życiowych zmian i przeciwności losu. W swojej twórczości Grzegorz Buciak odwołuje się przede wszystkim do ważnych tematów z obszaru sztuki ludowej.

Jego prace charakteryzuje perfekcyjna forma i zamiłowanie do dekoracyjnego traktowania wykonywanych przez siebie prac. Każda jego rzeźba ma swoją osobowość. Każda postać ma jakiś wyraz twarzy, który nadaje jej charakteru, niepowtarzalności.

Jego rzeźby mają realistyczny modelunek, są dokładnie wypracowane i pełne subtelnych, ale znaczących detali. Rzeźbione są najczęściej w drewnie lipowym, wykonane w jednej bryle, bejcowane i woskowane.

Najczęściej tworzy portrety mieszkańców dawnej wsi, przypominając ich tradycyjne zajęcia (np. Żniwiarka, Dziewczyna robiąca masło, Kobieta robiąca na drutach, Muzykant, Gajowy) lub rzeźby ilustrujące przysłowia (np. „Czas to pieniądz”, „Przelewać z pustego w próżne” czy „Wyszło szydło z worka”). Wyrzeźbił również cykl „4 pory roku” i dziesiątki innych motywów. Czasami wykonuje ozdobne elementy przy renowacji mebli.

W swojej twórczości Grzegorz Buciak odnosi się do treści i wartości powszechnie utożsamianych z wsią w jej minionym obliczu, które wyrażają się w tematach obejmujących folklor, lokalne dzieje, zwyczaje i obrzędy, wiejską codzienność. Jego prace to wizualizacja przeszłości, budzą ciepłe skojarzenia z wakacjami, świętami u babci czy opowieściami z dzieciństwa. Budują artystyczno-nostalgiczną wizję mitycznej wsi, obciążoną niewątpliwie pewnymi stereotypami, ale tworzącą odrębny, uwodzicielski świat będący wyrazem kondycji współczesnego człowieka, jego potocznych przekonań i tęsknot.

Krystyna Mikołajczak „Jestem producentem wiórków” fr. – wstęp do katalogu wystawy

 

Prace można oglądać od 3 do 31 stycznia 2022 r. na następujących przystankach:
Rondo Kamińskiego / Szpitalna rondo (przy ulicy Szpitalnej, obok ronda przy nowym kościele)
Hiacyntowa (Chorzeń – „na górce”) x 2
ZS im. Kopernika przy Al. 1 Maja, obok Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika
Dworcowa przy KDK
Wyszyńskiego przy Glince
Zespół Szkół Górniczo-Energetycznych przy ZSGE
Zespół Szkół Górniczo-Energetycznych (przy kasie biletowej, naprzeciwko szpitala)
Grunwaldzka
Szarych Szeregów przy Targowicy